środa, 22 października 2014

Konferencja Genealogiczna w Brzegu 11-12.10.2014 r.

Kilkanaście dni temu (jak ten czas leci...) w Brzegu na Opolszczyźnie odbyła się pierwsza ogólnopolska Konferencja Genealogiczna zorganizowana przez Opolskie Towarzystwo Genealogiczne. Mimo znacznej odległości i dosyć ciężkiego dojazdu zebraliśmy się z Mają i pojechaliśmy na Śląsk, aby wziąć w niej udział. Jak się okazało na miejscu na podobny pomysł zdecydowało się ponad 150 osób z całej Polski (kto nie był może spokojnie żałować!). :)

Oczywiście droga na konferencję nie mogła odbyć się bez przygód - załatwienie wcześniejszego wyjścia z pracy, 30-minutowe spóźnienie się autobusu do Wrocławia, utknięcie w korku przed Sieradzem... Na szczęście jakoś udało się nam dotrzeć w końcu do Brzegu i do schroniska około 22:00 i trafiliśmy z Mają od razu na wieczorne pogaduchy w schroniskowej kuchni w gronie kilkunastu pierwszych przyjezdnych. Było miło i głośno, ale mimo tego, że praktycznie wszystkich znałem/kojarzyłem bądź ze spotkań TGCP, bądź z któregoś forum genealogicznego, to nie czułem się zbyt komfortowo (Maja jeszcze bardziej, bo ona dopiero zaczyna przygodę ze swoimi korzeniami i w ogóle nie pojawia się na forach genealogicznych). W końcu to był mój pierwszy osobisty kontakt z tym gronem, więc generalnie tylko siedziałem, obserwowałem i słuchałem mając jednocześnie nadzieję, że jutrzejsza konferencja i integracja będzie lepiej przebiegać i towarzystwo jakoś się zgra.

Z samego rana w sobotę (no może nie tak z samego, bo około 9:30) ruszyliśmy małą grupką ze schroniska na Zamek Piastów. Po dotarciu na miejsce wpisaliśmy się na listę obecności, odebraliśmy identyfikatory, zajęliśmy miejsca i... wszystko się zaczęło. :) Nie będę zajmował miejsca dokładnym opisem poszczególnych wystąpień, gdyż wszystko można znaleźć na stronie Koła Opolskich Genealogów. Poza tym i tak nie mógłbym opisać wszystkiego, gdyż... tak mniej więcej o 13:00 wymknęliśmy się z Mają (nie wszystkie tematy nas interesowały, więc nie było sensu siedzieć dla samej idei) i poszliśmy pozwiedzać Brzeg. :) Poniżej kilka fotek, które udało mi się cyknąć w trakcie tamtego popołudnia:






Ale, ale, proszę nie myśleć, że to było na tyle jeśli chodzi o naszą obecność na konferencji - wróciliśmy z Mają na ostatnie prezentacje poszczególnych kół genealogicznych i panel dyskusyjny. Bardzo ciekawe pytania i problemy wtedy wyszły, szkoda tylko, że dyskusja trwała tak krótko. I na tym zakończył się pierwszy konferencyjny dzień. Oceniając sam przebieg konferencji i jej organizację, naprawdę jestem pełen podziwu dla Organizatorów. Wszystko dopięte było na ostatni guzik, zaplanowane i świetnie zorganizowane. W sumie jedyną rzeczą, do której mógłbym się przyczepić to dobór tematów (niestety przeważały tematy związane z genealogią na południu Polski, na terenach dawnego zaboru austriackiego), ale może to wina tego, że była to pierwsza taka konferencja i nie udało się zebrać prelegentów z całej Polski? Mam tylko cichą nadzieję, że na następnej będzie bardziej zróżnicowanie od względem tematów wystąpień. :)

Nie był to jednak koniec samego genealogicznego spotkania, gdyż zaczęła się, mówiąc najogólniej, integracja. Rozmowy, pogaduszki i plotki genealogiczne trwały aż do późnej nocy. I w końcu, przynajmniej ja tak to odczuwałem, mimo różnicy w wieku i ogólnej znajomości ludzi z całego grona całe towarzystwo rewelacyjnie się zgrało i rozgadało. Było naprawdę miło, sympatycznie i żal było wychodzić (ale sen już wzywał, a rano trzeba było wstać na kolejne występy).

Kolejny dzień, kolejne prezentacje i kolejne atrakcje. Kolejne genealogiczne rozmowy i dumanie nad problemami z przodkami (zwłaszcza Mai). A na koniec konferencji baaardzo ciekawa pogadanka o Piastach Śląskich w wykonaniu dyrektora Zamku Piastów w Brzegu i potem rewelacyjna wycieczka po całym zamku. Fajnie było, co tu dużo pisać. I na pewno żal wyjeżdżać... :)

Na sam koniec pragnę jeszcze raz gorąco podziękować Organizatorom za świetnie przygotowaną konferencję i mam nadzieję, że zobaczymy się za rok (albo i wcześniej)! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz